Prawdopodobnie każdy z nas słyszał o “magicznych grzybkach-halucynkach”, które zażywane są w celu osiągnięcia odmiennych stanów świadomości i halucynacji. Obecnie jednak ten “czarny PR” grzybków może odejść w zapomnienie. Najnowsze badania wykazują, że grzybki halucynki mogą mieć swój istotny wkład w walce z ciężką depresją.
Czym jest psylocybina?
W jaki sposób grzybki halucynogenne miałyby pomagać w leczeniu ciężkiej depresji? Wszystko to za sprawą występującej w nich substancji – psylocybiny. Występuje ona właśnie w grzybach psylocybinowych i jest jedną z naturalnych substancji psychoaktywnych. Psylocybina w organizmie człowieka metabolizuje do psylocyny, która z kolei przenika barierę krew-mózg i oddziałuje na receptory serotoninowe.
Działanie psylocybiny jest stosunkowo szybkie – pierwsze efekty mogą pojawić się ciągu 15-30 minut od spożycia grzybów. Substancja powoduje najczęściej zmiany percepcji i postrzegania (mylone z halucynacjami), wywołuje stany euforyczne i wrażenie doświadczeń mistycznych, rozluźnia, daje poczucie jedności z otoczeniem lub wszechświatem. Czasami pojawiają się także negatywne efekty, takie jak pojawienie się stanów lękowych, depresyjnych, a także bóle głowy oraz nudności.
Grzyby halucynogenne w leczeniu depresji
Działanie psylocybiny w dużej mierze zależy od jej dawki. Okazuje się, że niewielkie jej ilości, podawane w sposób kontrolowany mogą mieć pozytywne działanie na osoby leczące się na depresję. Wielu badaczy podkreśla, że terapia wspomagana psylocybiną okazuje się obiecującym nowatorskim podejściem w leczeniu ciężkiej depresji.
Jak wykazały badania kliniczne (na które powołuje się m.in dziennik naukowy„The New England Journal of Medicine”) zawarta w grzybach halucynogennych psylocybina przyczyniła się do zmniejszenia objawów depresji, a pierwsze efekty pojawiają się już po 12 tygodniach terapii. Największe nadzieje budzi zdolność psylocybiny do zmniejszania aktywności tych obszarów mózgu, które u osób cierpiących na ciężką depresję są nadmiernie pobudzane. W efekcie psylocybina wyciszała układ nerwowy, zmniejszała nasilenie lęków oraz negatywnych myśli oraz zwiększała odporność pacjentów na bodźce negatywne. Stosowanie psylocybiny poprawiało stan pacjentów (także cierpiących na formę depresji lekoopornej) i – jak podkreślają autorzy badania – nie powodowała ona znaczących skutków ubocznych.
Psylocybina w leczeniu zespołu stresu pourazowego i uzależnień
Badania przeprowadzone na grupie chorych wykazały ponadto, że psylocybina okazała się skuteczna nie tylko w terapii depresji. Naukowcy wskazują ją jako potencjalnie alternatywny lek wspomagający leczenie uzależnienia od alkoholu, ciężkich substancji psychoaktywnych czy lęków. Terapia z użyciem psylocybiny zmniejszała objawy lękowe osób cierpiących na zespół stresu pourazowego, zmniejszała także lęk przed śmiercią pośród pacjentów cierpiących na choroby letalne.
Aktualnie grzybki halucynogenne i psylocybina budzą coraz większe zainteresowanie naukowców i podejmuje się coraz więcej badań (w tym także w Polsce). Zanim kuracja psylocybiną stanie się pełnoprawną metodą walki z depresją minie zapewne jeszcze wiele czasu, niemniej jednak każde kolejne badanie potwierdza, że jej stosowanie w niewielkich dawkach jest skuteczne, a skutki uboczne mniejsze, niż w przypadku stosowania konwencjonalnej farmakoterapii.
Grzyby psylocybinowe – stan prawny
Choć coraz powszechniej mówi się o tym, że działanie grzybków halucynogennych może być pozytywne i zmniejszać objawy depresji to jednak nie przewiduje się zmiany uregulowań prawnych. W większości krajów świata (w tym w Polsce) hodowla grzybów psylocybinowych oraz ich spożywanie są zabronione. Wynika to z ryzyka związanego z zażywaniem grzybów: nigdy nie wiadomo jaką pojedynczą dawkę zawiera dany grzyb i jak wpłynie ona na konkretną osobę.
Możliwe jest jednak prowadzenie indywidualnych badań grzybów halucynogennych oraz kolekcjonowanie tzw. “growkitów”, czyli podłoża zawierającego zarodniki grzybów. Warto jednak zakupu kolekcjonerskich pakietów dokonywać u zaufanych źródeł, np. w sklepie internetowym Dr Magic, aby mieć pewność, że growkity są w pełni legalne i stworzone zgodnie z aktualną wiedzą naukową.