Pranie, sprzątanie, gotowanie – lista codziennych rzeczy do zrobienia nigdy się nie kończy, ale obowiązki można rozdzielić na wszystkich domowników. Również tych najmłodszych. To dla nich cenna lekcja odpowiedzialności, systematyczności, zaangażowania. Choć to brzmi racjonalnie to do Twojej pociechy rzadko kiedy takie argumenty trafiają, stąd na tej płaszczyźnie nietrudno o konflikty. Jak zachęcić dziecko do pomocy w domu?

Obowiązki domowe dziecka rozgrzewają do czerwoności atmosferę w niejednym domu. Rodzice prowadzą niekończące się dyskusje, czy i kiedy zacząć wymagać systematyczności, a także jak powinno wyglądać egzekwowanie odpowiedzialności. W te rozważania włączają się liczni doradcy i eksperci (często samozwańczy), a opinie bywają skrajnie różne. Jeżeli nadal nie wiesz, jak zachęcić dziecko do pomocy w domu i od czego zacząć, mamy dla Ciebie kilka wskazówek.

Dopasuj obowiązki domowe dziecka do jego wieku i możliwości

Już nawet dwuletnie dzieci mogą mieć swoje obowiązki w domu. Oczywiście nie zajmą się wynoszeniem śmieci ani myciem naczyń, ale spokojnie poradzą sobie ze sprzątaniem zabawek po zakończonej zabawie czy układaniem bucików w szafce po powrocie ze spaceru.

Jeżeli obowiązki domowe dziecka będą wykraczały poza jego możliwości, to podejmowane próby sprostania im skończą się fiaskiem. Porażka jest demotywująca i sprawia, że następnym razem maluch może całkowicie odmówić współpracy, zniechęcić się. Stopniowe podnoszenie poprzeczki ma sens, ponieważ jest dla malucha sygnałem: dałeś radę, kibicuję Ci, z tym zadaniem też sobie poradzisz. A kiedy rzeczywiście tak się dzieje, sukces można już świętować wspólnie.

Zarezerwuj w ciągu dnia czas na porządki… odliczaj go na stoperze!

Nie wiesz, jak i kiedy zaangażować dziecko do pomocy w domu? W jego dziennym grafiku zarezerwuj czas na sprzątanie. Może być on liczony w minutach wprost proporcjonalnie do wieku Twojej pociechy. Dla 5-latka 5-10 minut skupienia to już całkiem sporo, dla starszych dzieci odpowiednio więcej.

Jeżeli widzisz, że w tym czasie żadne prace nie zostały wykonane albo ukończone możesz zmienić system na zadaniowy. Dzieci kłócą się, która część klocków należy do nich i którymi autkami bawiło się każde z nich? Trudno będzie Ci dociec, kto i ile czasu spędził z daną zabawką, dlatego szybszym i sprawiedliwym rozwiązaniem będzie podzielenie stosu zabawek na dwie, trzy lub więcej części i poproszenie pociech, aby każda zajęła się swoją stertą. Czas, start! Gdy zegarek zacznie tykać na pewno obudzi się w nich duch zdrowej rywalizacji, a Ty ujrzysz swoja podłogę szybciej niż myślałeś.

Zamień obowiązek w świetną zabawę

dziecko pomaga w domu

Obowiązki domowe dziecka kojarzą się dość surowo, nie zawsze pozytywnie. Bywa, że pociecha traktuje je jako zło konieczne, a im bardziej rodzic naciska, tym bardziej zamyka się w sobie i buntuje. Kto powiedział, że sprzątanie musi być nudne i męczące? Na szczęście nikt, a kreatywni rodzice mają wiele pomysłów na to, jak zmienić obowiązek w zabawę. A zabawa brzmi już całkiem zachęcająco, prawda?

Co możesz zrobić, aby porządkowanie autek na półkach przebiegało w wesołej atmosferze, a segregowanie książek było powodem do zadowolenia? Możesz:

  • włączyć dzieciom ulubione piosenki i zachęcić, aby sprzątały w rytm muzyki,
  • opowiedzieć dzieciom bajkę, w której to one są strażnikami porządku/superbohaterami/królami i księżniczkami/piratami (w zależności od tego, kogo podziwia Twoja pociecha), a ich dzisiejszą misja jest uratowanie świata przed skarpetkową zagładą,
  • zaaranżować zabawę w detektywów (nawet z udziałem rekwizytów) – celem jest oczywiście zlokalizowanie wszystkich poukrywanych w zakamarkach zabawek i skarpetek bez pary, a potem dostarczenie ich do bezpiecznego miejsca, czyli na półkę,
  • zorganizować zawody – to proste i łatwe, zasady też nie są skomplikowane. Kto pierwszy posprząta, ten wygrywa!

Jak zachęcić dziecko do pomocy w domu? Na pewno nie przymusem. Twoja pociecha może automatycznie zablokować się i stawiać opór (im starsza, tym zmotywowanie jej do wspólnego sprzątania może być większym wyzwaniem).

Dobrym pomysłem jest też rozpisanie obowiązków domowych dziecka i pozostałych członków rodziny na dużej tablicy, umieszczonej w dobrze widocznym miejscu. W ten sposób zaznaczysz, kto i ile zadań ma do wykonania (w tym zestawieniu zdecydowanie przodują rodzice, co udowodni dziecku – szczególnie temu narzekającemu na swój los i jego niesprawiedliwość), że nie wymagasz od niego więcej niż to, co faktycznie może zrobić.

Dlaczego warto wypróbować naszej rady i egzekwować obowiązki domowe dziecka? Powyższe rady pochodzą z rzetelnego źródła, jakim jest psycholog dziecięcy. W naszej przychodni psychologicznej w Wołominie często spotykamy się z rodzicami i młodzieżą, którzy weszli na „bojową ścieżkę”. Atmosfera w domu robi się nieprzyjemna, dorośli nie wiedzą, jak rozwiązać problem i zdarza się, że w imię świętego spokoju, po prostu odpuszczają. To nie pomaga, w przeciwieństwie do pomysłów, które Ci przedstawiliśmy.

Poradnia psychologiczna w Wołominie pomaga również pacjentom z pobliskich miejscowości takich jak Radzymin.

Sprawdź: psycholog Radzymin

Autor: Monika Chrapinska-Krupa

Wpisy o podobnej tematyce

Redakcja partnera

Przedszkole dwujęzyczne – nowa era edukacji

Zespół Poradni Psychologicznej Spokój w Głowie

Jak rozmawiać z nastolatkiem: Słowa, które dają moc

Redakcja partnera

Co można kupić dziecku na prezent?

Zespół Poradni Psychologicznej Spokój w Głowie

Dziecko nie chce chodzić do przedszkola